czwartek, 29 września 2016

Jak one się tam znalazły?!

Dzisiaj tematycznie... Psy w nietypowych miejscach.
Na pierwszego ochotnika leci słodki shiba-inu w huśtawce!

Następny idzie również piesek w huśtawce!

Tutaj kończą się huśtawki, ale wraca shiba! Jak on się tam znalazł!?

Na koniec mały, kolorowy jamniczek. Kabanosik!



Szok!

Znów więcej śmiesznych piesków!! Niestety nie mogę bez nich przeżyć jednego dnia. :)


Tak wygląda moja dziewczyna kiedy tylko widzi słodycze, jest całkiem jak taka mała, psia paróweczka.


Szok! Mały piesek atakowany przez kałamarnicę! Haha.


A na koniec śmieszny mem z pieskiem.



Ale parówa!

Witam na moim blogu - dostarczę dzisiaj dzienną dawkę słodkich paróweczek. Ponoć pies to najlepszy przyjaciel człowieka, mój na pewno!


Zamiłowaniem do grubych psów zaszczepiła mnie moja dziewczyna, która nie wyobraża sobie bez nich życia. Często zamiast ze mną rozmawiać woli oglądać zdjęcia śmiesznych psów, oto jeden z nich:

Ha ha! Jaki wariat! Słodki. :)

Jej ulubiona rasa to Shiba-inu:


Ja za nimi nie przepadam, natomiast sam wolę labradory:


Razem z moją dziewczyną chcielibyśmy mieć takiego w przyszłości.
Na tym pozytywnym akcencie kończę post, do następnego razu!